niedziela, 19 października 2014

Zmiany a przyzwyczajenia

Przyzwyczajenie to druga natura człowieka - znacie to powiedzenie? To niestety prawda. Ludzie się szybko przyzwyczajają do różnych rzeczy, ludzi, sytuacji.

Przyzwyczajenie powoduje, że przestajemy świadomie przeżywać te sytuacje, obecność ludzi, smaki potraw.... Popatrzmy na takie sytuacje: jedziesz do pracy codziennie tą samą drogą - ile razy zdarzyło Ci się wyjść z domu i dotrzeć do pracy i jakoś nie zauważyć całej trasy? Inny przykład - zamawiasz sobie pizzę - tę samą co zwykle i ją zjadasz - tylko jakoś pizza zniknęła a Ty nie kojarzysz byś się jej smakiem zachwycał.... Jeszcze inny przykład: jak co wieczór siadasz przed telewizorem i się "relaksujesz" po całym dniu pracy. Tylko czy zauważasz ten relaks czy tez nagle stwierdzasz - ojej już 23.00 trzeba iść spać....

Kolejnym minusem przyzwyczajeń jest to, że ograniczamy sobie nowe mozliwości - zamykamy sobie drzwi do tego co nowe, co ciekawe, co być może jest dla nas bardziej korzystne niż to do czego jestesmy przyzwyczajeni. Zawsze jesz lody waniliowe ale może pistacjowe będą Ci bardziej smakować? Zawsze sie relaksujesz na kanapie a może spacer z psem i świeże powietrze da Ci więcej wytchnienia i jeszcze dodatkowo najdą Cię ciekawe pomysły na spacerze? Zawsze jedziesz tą drogą do pracy a może na tej innej jest ogłoszenie jakie powinieneś zobaczyć? Ulegając przyzwyczajeniom - nie pozwalasz sobie na te ciekawe rzeczy, nie wpuszczasz ich do swojego życia.....

A co za tym idzie? Przyzwyczajenia powodują, że nasze życie jest TAKIE SAMO, że się NIE ZMIENIA. Niby fajnie ale ....czy aby nie chcesz zmian w jakiejś dziedzinie życia na lepsze? Czy nie chcesz lepszej pracy? wyższych zarobków? lepszych relacji z ludźmi? Chcesz? To trzeba pokazać własnej podświadomości, że nowe, inne rzeczy są CIEKAWE, KORZYSTNE, PRZYJEMNE, że takie właśnie są zmiany!

Zatem moja propozycja na ten tydzień - każdego dnia zrób jedną rzecz INACZEJ. Zamiast drożdźówki z jabłkiem kup sobie francuskie z makiem - gwarantuję Ci, że będziesz świadom nowego smaku przy każdym kęsie i przyjemność jedzenia będzie trwała przez "całe ciastko". Zamiast podjeżdżać samochodem na stację kolejową - idź pieszo - dotlenisz się, pooglądasz co się zmieniło w Twoim mieście. Zamiast kanapy wieczorem - weź któregoś z domowników na wieczorny spacer - pogadasz z partnerem/dzieckiem o tym co się w ich życiu dzieje, idąc z psem możesz sobie przemyśleć swoje tematy. Zamiast dzwonić do mamy/taty na 3 zdania rozmowy - odwiedź ich - na chwilkę, na herbatkę - ale porozmawiaj "na żywo".

Warto coś zrobić INACZEJ by robić to świadomie i nie gubić wycinków ze swego życia, by otworzyć się na nowe możliwośći - może kupienie innego smau lodów spowoduje, że Twoja podświadomość wykreuje dla Ciebie ofertę ciekawej pracy, której w głębi serca wypatrujesz?

Żebyście nie myśleli, że piszę o rzeczach, które mnie nie dotyczą - poniżej moje zdjęcie - wcinam lody - pistacjowe i jagodowe a zwykle zamawiam jogurtowe.... Okazało się jednak, że pistacjowe są WYŚMIENITE!!!!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz