niedziela, 30 listopada 2014

Potęga mowy - zatem czy muszę?

To co mówimy ma ogromny wpływ na to jak działamy, jak żyjemy, jak nam się układa. Zastanówcie się jak często myśląc o sprawach do załatwienia mówicie "muszę jeszcze zrobić to i tamto, muszę załatwić również to..." Muszę, muszę, muszę...... To teraz pomyślcie co czujecie gdy mówicie słowo "muszę", co kryje się pod tym słowem?

Muszę - czyli - nie chcę, jestem przymuszony do czegoś, to jest wysiłek, coś nie przyjemnego, będę zmęczony, lepiej to odsunąć w czasie, jest mi smutno, nikt mi nie pomoże... Zatem wysiłek, przymus i smutek....

Nic dziwnego, że wykonanie danej czynności jakoś nam się "nie składa", jakoś ciągle się odsuwa w czasie, jakoś nie możemy się za to zabrać..... Co zrobić? Zamienić słowo "muszę" na "chcę" :-) Co kryje się pod słowem "chcę"?

Chcę - radość, entuzjazm, coś fajnego, już teraz!, lekko, przyjemnie, skoro lekko - to będzie wsparcie innych.... Same przyjemne sprawy ;-)

Zmieniając słowo zmieniasz energię jaka płynie i zmieniasz tym samym swoje i świata nastawienie do danej sprawy. Jeśli "chcesz" coś robić - to to po prostu robisz a świat ci sprzyja i pomaga. Jeśli tkwisz przy swoim "muszę" to odczuwasz ciężar tego co trzeba zrobić, już na dzień dobry nie masz ochoty do działania a świat jakoś nie kwapi się do pomocy......

Słuchaj więc tego CO mówisz i jeśli chcesz by się działo, by się działo w sposób lekki, miły i przyjemny - to mów, że CHCESZ zrobić to czy tamto a sprawy będą się ładnie toczyć by Ci daną czynność ułatwić ;-)

Pamiętaj:
NIC nie musisz,
MOŻESZ WSZYSTKO
a kiedy CHCESZ
to to się DZIEJE !

wtorek, 25 listopada 2014

Prawo przyciągania

Dziś parę słów o absolutnej podstawie tego jak nam się żyje czyli o prawie przyciągania. Jest to temat, który wg. mnie powinien byc przerabiany na lekcjach w szkole podstawowej, potem w gimnazjum i jeszcze w liceum. Jeśli ludzie zrozumieją jak to działa - zaczną wykorzystywać prawo przyciągania dla swojego dobra... Ale od początku:

Prawo przyciągania działa w prosty sposób - to o czym jesteś przekonany - to się dzieje w Twoim życiu. To co na dany temat myślisz - pojawia się w Twoim życiu. Innymi słowy to nie świat sprawia, że masz takie mysli tylko Twoje mysli sprawiają, że świat wokół Ciebie jest taki a nie inny. Brzmi wywrotowo? Jak się temu przyjrzycie to zrozumiecie, że tak właśnie jest.

Ludzie bogaci - są coraz bardziej bogaci (bo uważają, że to normalne), ludzie biedni są cały czas biedni (bo uważają, że to normalne), ludzie przekonani, że osiągną sukces - sukcesy osiagają a ci co uważają, że im sie nie uda - sukcesu zgodnie ze swoim przekonaniem nie osiągają. A teraz trochę przykładów na mniejszą codzienną skalę - wyjeżdżasz w długą trasę i zanim wsiądziesz do auta myślisz - na pewno będą korki....i zgodnie z Twoim przekonaniem - korki są, wychodzisz do znajomych i myslisz - na pewno się będą wymądrzać na temat mojego życia - i oczywiście tak jest, chcesz zrobić rodzinną wigilię i uważasz, że na pewno się nie uda - zgodnie z przekonaniem - się nie udaje....

W skrócie - ludzie marudzący i narzekający mają cały czas coraz więcej powodów do narzekania a ludzie zadowoleni z życia - coraz więcej powodów by być z życia zadowolonym ;-) Pytanie jest proste - w której grupie ty jesteś? A w której chcesz być?

Jeśli jest jakiś aspekt Twojego życia, z którego nie jesteś zadowolony - to zrewiduj dokładnie jakie masz wewnętrzne przekonania na ten temat. A potem te przekonania ZMIEŃ!!! To jest proces, który trwa ale warto się za niego świadomie zabrać by mieć życie takie jakie chcesz ;-)

Teraz możesz powiedziec - no chwileczkę - ja chce mieć wypasione auto a go nie mam - więc to nie działa - przecież myślę, że chcę mieć. Chcieć to jedno a być przekonanym, że możesz to drugie. Przyciągasz do siebie te rzeczy o których JESTEŚ PRZEKONANY, że są, że je możesz mieć, że na nie zasługujesz. Samo "chciejstwo" nie wystarczy. Trzeba BYĆ PRZEKONANYM, że to MOŻESZ MIEĆ. Takie przekonanie zadziała i ci daną rzecz przyciągnie ;-)

Ale - trzeba się koncentrować na tym czego pragniemy a nie na tym czego się chcemy pozbyć. Ponieważ dokładny opis prawa przyciągania brzmi: energia podąża za uwagą. Co oznacza tyle, że dostajesz więcej tego o czym myślisz. Przykład - brakuje ci pieniędzy i chcesz wykreować kasę - myślisz więc ciagle - "kasy brak" i "mam już dość tej biedy". Tym smaym cały czas myślisz o.....braku i o biedzie. Skoro skupiasz uwagę na braku i na biedzie to tego braku i tej biedy dostajesz coraz więcej. Żeby się zmieniło życie musisz myśleć o tym czego pragniesz zatem - zamiast "kasy brak" myśleć "mogę mieć dużo pieniedzy w portfelu", zamiast "mam juz dość tej biedy" myśleć "otwieram się na dostatnie życie". Skupiasz wtedy uwagę na tym, że masz pieniądze i masz dostatnie życie i to się zacznie w życiu spełniać.

Posłuchajcie zatem tego co mówicie i myślicie na dany temat i zobaczcie jakie życie sobie kreujecie a potem zacznijcie świadomie kreować to czego faktycznie chcecie!!!!