poniedziałek, 28 lipca 2014

Chwalimy i doceniamy!

Lubisz kiedy Cię chwalą? A często to się dzieje? Zastanówmy się.....


Na pierwsze pytanie zwykle otrzymuje się odpowiedź - No jasne! Ale jak przechodzimy do praktyki to sprawy się komplikują... Często ludzie nie wiedzą jak reagować na pochwały lub wręcz są nimi skrępowani - zwłaszcza gdy są chwaleni przed dużą grupą ludzi. Nawet przy rozmowie w 4 oczy czują się nieswojo gdy ich pochwalimy lub docenimy coś co zrobili - bagatelizują sprawę "a coś ty - nic wielkiego", " a tak jakoś się udało".....


Na drugie pytanie równie często słyszymy odpowiedź - Nie za bardzo..... albo: Za rzadko.


Jak zwykle trzeba zajrzeć do swojego domu rodzinnego - czy jako dziecko byliście często chwaleni? czy wasze działania były doceniane? czy w domu był w ogóle zwyczaj chwalenia członków rodziny? A jak jest w obecnym domu? Chwalisz partnera/dzieci? Doceniasz? A czy Ty SAM SIEBIE doceniasz????


Żeby być chwalonym trzeba mieć przekonanie, że się na te pochwały zasługuje - zatem trzeba doceniać samego siebie. To się teraz zastanów jak często jesteś zadowolony z tego co zrobiłeś? Jak często chwalisz sam siebie? "dobra robota! ale jestem zdolna bestia!" Jeśli ty sam nie doceniasz siebie to i świat nie będzie skłonny do doceniania i chwalenia Ciebie...... Zatem zacznij od dziś - codziennie pochwal się przynajmniej raz - na głos! I poczuj się z tym cudownie;-) Jeśli będziesz się czuł z tym dobrze - nie będziesz miał problemów z przyjmowaniem pochwał.


A potem zobacz co możesz zmienić w swoim domu. Zacznij od chwalenia i doceniania domowników. Tak tego się trzeba nauczyć - ale to jest fajna nauka. I nie chodzi o chwalnie czegoś nadzwyczajnego (bo to jakby rozumie się samo przez się;-) ) ale o chwalenie tego co robimy na co dzień. Ugotowany obiad, zrobione zakupy, umyty samochód, zaścielone łóżko - w każdej codziennej czynności można znaleźć powód do chwalenia. Jeśli w domu nie ma zwyczaju by chwalić to zapewne na początku rodzinka będzie Ci się dziwnie przyglądać - ale będzie im miło i z czasem się przyzwyczają i też zaczną chwalić. Tak jak będziesz przyzwyczajać rodzinę do tego, że się chwali członków rodziny - tak też trzeba ich przyzwyczaić by chwalili Ciebie;-) Można to zrobić na kilka sposobów - po pierwsze po prostu poprosić by Cię chwalili bo Tobie to jest potrzebne i sprawia ci radość i przyjemność. Ludzie z natury lubią sprawiać innym przyjemność - więc powinno zadziałać. Można też zrobić to w taki troszkę dowcipny sposób chwaląc siebie "za innych". Np. zrobiłaś pyszny obiad i siedzicie przy stole i jakoś nikt nie chwali. Zatem mówisz do dzieci/partnera - Ale ta Wasza mama/Twoja kobieta to pyszny obiad ugotowała..... Oczywiście z uśmiechem na ustach ;-) Jeśli to zrobisz umiejętnie usłyszysz - oczywiście! no jasne!


No to ćwiczymy chwalenie i docenianie:


Ależ ja fajny post napisałam! Ale mi to sprawnie poszło! ;-))))) (doceniam się:-) )


A w ogóle to ta Kasia to tak pisze, że się ją ciekawie czyta.......  (podpowiadam Wam jak mnie chwalić :-) )



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz